Organizacje religijne w świecie mediów cyfrowych – refleksje po pandemii

Pan­de­mia COVID-19 poka­za­ła nam, jak duże zna­cze­nie mają media cyfro­we. Przez dwa lata doświad­cza­li­śmy zdal­nej pra­cy, nauki onli­ne naszych młod­szych i star­szych dzie­ci, nie­któ­rzy cele­bro­wa­li też z rodzi­ną świę­ta czy uro­dzi­ny na odle­głość. Rów­nież kościo­ły, orga­ni­za­cje i wspól­no­ty reli­gij­ne musia­ły prze­nieść wie­le aktyw­no­ści do sie­ci – począw­szy od trans­mi­sji nabo­żeństw na YouTu­be, przez spo­tka­nia wspól­no­ty na Zoo­mie, na reli­gij­nych festi­wa­lach i kur­sach odby­wa­ją­cych się wyłącz­nie onli­ne skoń­czyw­szy – na całym świe­cie insty­tu­cje reli­gij­ne musia­ły dosto­so­wać się do nowej rzeczywistości.

dr Mar­ta Koło­dziej­ska, ana­li­tycz­ka DELab UW, Wydział Socjo­lo­gii UW

Obec­ność reli­gii w mediach cyfro­wych jest zja­wi­skiem, któ­re obser­wu­je­my nie­mal­że od począt­ków upo­wszech­nie­nia inter­ne­tu, wte­dy też tema­tem zain­te­re­so­wa­li się naukow­cy. Wza­jem­ny wpływ reli­gii i mediów okre­śla­my mia­nem media­ty­za­cji reli­gii – w zależ­no­ści od per­spek­ty­wy badaw­czej postrze­ga­nej jako prze­mia­ny reli­gii pod wpły­wem logi­ki mediów (zob. Hja­rvard, 2011) lub prze­mia­na komu­ni­ka­cji, któ­ra odby­wa się za spra­wą korzy­sta­nia z mediów przez jed­nost­ki, wspól­no­ty i insty­tu­cje (zob. Hepp et al., 2017). Pan­de­mia, zarów­no w Pol­sce jak i wie­lu innych kra­jach, zin­ten­sy­fi­ko­wa­ła pro­ce­sy media­ty­za­cji – rela­cje mię­dzy media­mi a reli­gią (na pozio­mie jed­nost­ko­wym i zbio­ro­wym) z koniecz­no­ści sta­ły się bar­dziej dyna­micz­ne. Czy zmia­na ta była jed­nak trwa­ła? Czy doty­czy­ła wszyst­kich wyznań i orga­ni­za­cji reli­gij­nych jednakowo?

W sierp­niu 2023 pan­de­micz­ne ogra­ni­cze­nia wyda­ją się odle­głym wspo­mnie­niem. Jak się oka­zu­je, dla nie­któ­rych Kościo­łów, w tym Rzym­sko­ka­to­lic­kie­go, brak obostrzeń rów­nież wią­zał się z odej­ściem od róż­nych przy­ję­tych w cza­sie pan­de­mii roz­wią­zań: wie­le para­fii, któ­re w 2020 i 2021 roku trans­mi­to­wa­ły msze, nie kon­ty­nu­owa­ło tego dzia­ła­nia po 2022 roku. Naucza­nie Kościo­ła kato­lic­kie­go, podob­nie jak pra­wo­sław­ne­go, uzna­je zapo­śred­ni­czo­ne przez media uczest­nic­two w mszy za mniej war­to­ścio­we niż nie­za­po­śred­ni­czo­ną, oso­bi­stą obec­ność. W związ­ku z tym wie­le lokal­nych kościo­łów mogło trak­to­wać przej­ście do świa­ta cyfro­we­go jako koniecz­ność, ale też chwi­lo­wy śro­dek zarad­czy, a nie jako dłu­go­fa­lo­we roz­wią­za­nie o wie­lu zale­tach i poten­cja­le ewan­ge­li­za­cyj­nym. Choć gło­sów pod­kre­śla­ją­cych war­tość więk­sze­go zaan­ga­żo­wa­nia w obec­ność w sie­ci nie bra­ko­wa­ło, rezy­gna­cja wie­lu para­fii z pod­trzy­my­wa­nia pan­de­micz­nych roz­wią­zań wska­zu­je raczej na brak prze­ko­na­nia o war­to­ści ich kontynuowania. 

Jeśli cho­dzi o wier­nych, już bada­nia z 2021 roku pro­wa­dzo­ne przez CBOS wska­zy­wa­ły, mówiąc w skró­cie, że nie­wie­le się zmie­ni­ło – bada­ni przy­zna­wa­li, że czę­ściej oglą­da­ją msze onli­ne niż przed pan­de­mią, wię­cej cza­su spę­dza­ją w sie­ci na reli­gij­nych por­ta­lach i w mediach spo­łecz­no­ścio­wych (stro­ny, gru­py), jed­nak nie uzna­wa­li tych dzia­łań jako zastę­pu­ją­ce tra­dy­cyj­ne for­my uczest­nic­twa (CBOS, 2022a). Być może zwią­za­ne jest to z fak­tem, że oso­by naj­bar­dziej wie­rzą­ce i naj­czę­ściej prak­ty­ku­ją­ce w Pol­sce to przede wszyst­kim oso­by star­sze, któ­re jed­no­cze­śnie naj­rza­dziej korzy­sta­ją z inter­ne­tu. Mło­dzież, któ­ra z kolei naj­bar­dziej inten­syw­nie korzy­sta z sie­ci, jest naj­mniej zaan­ga­żo­wa­ną reli­gij­nie zbio­ro­wo­ścią w naszym kra­ju (CBOS, 2022b). Ten roz­ziew mógł być jed­ną z przy­czyn nie­chęt­ne­go „prze­sta­wie­nia się” wier­nych na uczest­nic­two w życiu reli­gij­nym online. 

Jed­no­cze­śnie trze­ba zwró­cić uwa­gę na fakt, że w cza­sie pan­de­mii znacz­nie zma­lał odse­tek osób uczest­ni­czą­cych we mszy (tzw. domi­ni­can­tes) – w 2021 roku wyniósł nie­ca­łe 30% (ISKK, 2022). Choć nale­ży uznać, że jed­ną z przy­czyn tego sta­nu rze­czy mogły być obostrze­nia sani­tar­ne i strach wie­lu oby­wa­te­li, zwłasz­cza senio­rów naj­bar­dziej zagro­żo­nych cięż­kim prze­cho­ro­wa­niem koro­na­wi­ru­sa, przed bra­niem udzia­łu w zgro­ma­dze­niach (na dane z okre­su bez obostrzeń jesz­cze cze­ka­my), jeże­li ten trend zosta­nie utrzy­ma­ny, wska­zu­je to na istot­ne zmia­ny mają­ce miej­sce w pol­skim kato­li­cy­zmie. Zgro­ma­dzo­ne do tej pory dane wska­zu­ją, że tyl­ko część osób, któ­ra w cza­sie pan­de­mii zre­zy­gno­wa­ła z uczest­nic­twa w mszach w koście­le, zamiast tego prak­ty­ko­wa­ła w sie­ci – resz­ta tej zbio­ro­wo­ści mogła po pro­stu zaprze­stać jakiej­kol­wiek prak­ty­ki reli­gij­nej, powią­za­nej z kościel­ną insty­tu­cją. Z per­spek­ty­wy media­ty­za­cji reli­gii moż­na więc powie­dzieć, że inter­net nie sta­no­wi ani pro­ste­go prze­dłu­że­nia reli­gij­nych orga­ni­za­cji, ani alter­na­ty­wy dla zin­sty­tu­cjo­na­li­zo­wa­ne­go uczest­nic­twa. W reli­gij­nych mediach spo­łecz­no­ścio­wych czy na por­ta­lach nie two­rzą się maso­wo alter­na­tyw­ne reli­gij­ne świa­ty (cze­go jed­nak wciąż oba­wia się wie­lu przy­wód­ców i hie­rar­chów), ale sieć może być dla jej użyt­kow­ni­ków prze­strze­nią dys­ku­sji, nego­cja­cji i kon­te­sta­cji róż­nych ele­men­tów naucza­nia i życia religijnego.

Czy zmia­na ta, pole­ga­ją­ca na – przy­naj­mniej tym­cza­so­wej – inten­sy­fi­ka­cji korzy­sta­nia z mediów cyfro­wych przez orga­ni­za­cje reli­gij­ne, doty­czy­ła w takim samym stop­niu Kościo­łów więk­szo­ścio­wych i mniej­szo­ścio­wych? W pro­jek­cie T‑AP Recov-19 sta­ra­my się na to pyta­nie odpo­wie­dzieć, ana­li­zu­jąc insty­tu­cje reli­gij­ne w Pol­sce, w Niem­czech, Kana­dzie i Irlan­dii Pół­noc­nej. Z innych badań wie­my, że w Pol­sce dla wie­lu mniej­szo­ści reli­gij­nych obec­ność w mediach cyfro­wych już przed pan­de­mią była koniecz­no­ścią – z racji tego, że ich dostęp do mediów publicz­nych jest ogra­ni­czo­ny (nie ma np. regu­lar­nych trans­mi­sji tele­wi­zyj­nych z nabo­żeństw żad­ne­go kościo­ła pro­te­stanc­kie­go w publicz­nej tele­wi­zji, nie ma też pol­skich mniej­szo­ścio­wych sta­cji tele­wi­zyj­nych i ogól­no­pol­skich pro­gra­mów radio­wych), inter­net pozo­sta­je dla wie­lu tych orga­ni­za­cji jedy­nym sze­ro­ko dostęp­nym środ­kiem komu­ni­ko­wa­nia maso­we­go. Dla tych orga­ni­za­cji, pod wzglę­dem podej­mo­wa­nych dzia­łań onli­ne, pan­de­mia nie była rewo­lu­cją – choć rów­nież ozna­cza­ła koniecz­ność zmian orga­ni­za­cyj­nych, w tym w samej medial­nej praktyce. 

Z tych samych wzglę­dów w wie­lu Kościo­łach mniej­szo­ścio­wych nie porzu­co­no przy­ję­tych w pan­de­mii roz­wią­zań, np. nie­któ­re zbo­ry Kościo­ła Adwen­ty­stów Dnia Siód­me­go, któ­re przed pan­de­mią nie­re­gu­lar­nie lub spo­ra­dycz­nie publi­ko­wa­ły trans­mi­sje nabo­żeństw, zarów­no w jej trak­cie, jak i po jej zakoń­cze­niu, regu­lar­nie takich publi­ka­cji doko­ny­wa­ły. Może to wią­zać się ze wzro­stem zain­te­re­so­wa­nia taki­mi tre­ścia­mi w cza­sie obostrzeń, ale rów­no­cze­śnie ze zmia­ną w samej stra­te­gii medial­nej, któ­ra uwzględ­nia­ła bar­dziej róż­no­rod­ne dzia­ła­nia orga­ni­za­cji w sie­ci (Koło­dziej­ska, 2022). Nale­ży też zauwa­żyć, że nie­któ­re Kościo­ły mniej­szo­ścio­we, jak np. Kościół Świad­ków Jeho­wy, entu­zja­stycz­nie reago­wa­ły na poten­cjał ewan­ge­li­za­cyj­ny i wspól­no­to­wy dzia­łań onli­ne (raport), co rów­nież mogło mieć prze­ło­że­nie na kształ­to­wa­nie tej stra­te­gii. Nie ozna­cza to nato­miast, że wszyst­kie Kościo­ły mniej­szo­ścio­we w Pol­sce z podob­nym zaan­ga­żo­wa­niem pode­szły do swo­jej aktyw­no­ści w inter­ne­cie – Pol­ski Auto­ke­fa­licz­ny Kościół Pra­wo­sław­ny był jed­ną z tych orga­ni­za­cji, któ­re nie wyka­zy­wa­ły znacz­ne­go wzro­stu zain­te­re­so­wa­nia taką for­mą komu­ni­ko­wa­nia z wier­ny­mi (Hall, Koło­dziej­ska, Rad­de-Antwe­iler, 2023).

Pomi­ja­jąc róż­ni­ce teo­lo­gicz­ne oraz w samej orga­ni­za­cji Kościo­łów mniej­szo­ścio­wych, róż­no­rod­ność ich adap­ta­cji do ucy­fro­wio­nej rze­czy­wi­sto­ści pan­de­micz­nej wska­zu­je, że media­ty­za­cja reli­gii (ale też innych sfer ludz­kiej aktyw­no­ści) nie prze­bie­ga linio­wo. W zależ­no­ści od tego, jak akto­rzy insty­tu­cjo­nal­ni i indy­wi­du­al­ni wyko­rzy­stu­ją media cyfro­we, do jakich celów, i w opar­ciu o jakie war­to­ści, pro­ce­sy media­ty­za­cji będą przy­bie­ra­ły inne for­my i kie­run­ki, a tak­że będą odby­wać się z róż­ną intensywnością.

Cen­trum Bada­nia Opi­nii Spo­łecz­nej (CBOS). (2022a). Odwie­dza­nie ser­wi­sów i por­ta­li o tema­ty­ce reli­gij­nej – sytu­acja w cza­sach pan­de­mii. Raport nr 28/2022. War­sza­wa: CBOS.

Cen­trum Bada­nia Opi­nii Spo­łecz­nej (CBOS). (2022b). Pol­ski pej­zaż reli­gij­ny – z bliż­sze­go pla­nu. Raport nr 91/2022. War­sza­wa: CBOS.

Hall, D., Koło­dziej­ska, M., & Rad­de-Antwe­iler, K. (2023). Reli­gio­us media set­tlers in times of deep media­ti­za­tion. Lon­don, New York: Routledge.

Hepp, A., Bre­iter, A., & Hase­brink, U. (2018). Rethin­king Trans­for­ming Com­mu­ni­ca­tions: An Intro­duc­tion. In A. Hepp, A. Bre­iter, & U. Hase­brink (Eds.), Com­mu­ni­ca­ti­ve Figu­ra­tions: Trans­for­ming Com­mu­ni­ca­tions in Times of Deep Media­ti­za­tion (pp. 3–13). Sprin­ger Inter­na­tio­nal Publi­shing. https://doi.org/10.1007/978–3‑319–65584-0_1

Hja­rvard, S. (2011). The media­ti­sa­tion of reli­gion: The­ori­sing reli­gion, media and social chan­ge. Cul­tu­re and Reli­gion, 12(2), 119–135. https://doi.org/10.1080/14755610.2011.579719

Insty­tut Sta­ty­sty­ki Kościo­ła Kato­lic­kie­go (ISKK). (2022). ANNUARIUM STATISTICUM ECCLESIAE IN POLONIA. Dane za rok 2021. War­sza­wa: ISKK.

Koło­dziej­ska, M. (2022). “Buil­ding Spi­ri­tu­al Immu­ni­ty”: The Stra­te­gic Use of the Health Mes­sa­ge in the Seventh-Day Adven­tist Church Media during the COVID-19 Pan­de­mic. Nor­dic Jour­nal of Reli­gion and Socie­ty, 35(1), 32–44. https://doi.org/10.18261/njrs.35.1.3

Scroll to Top