Przedsiębiorczość akademicka, czyli ile nauki jest w biznesie

Raport na pod­sta­wie publi­ka­cji DELab UW pt. „Inno­wa­cyj­ność pol­skich przed­się­biorstw. Dzia­łal­ność badaw­czo-roz­wo­jo­wa i współ­pra­ca nauki z biz­ne­sem”. Pol­skim uni­wer­sy­te­tom czę­sto zarzu­ca się, że nie wyko­rzy­stu­ją swo­je­go poten­cja­łu inte­lek­tu­al­ne­go do wspie­ra­nia pol­skiej inno­wa­cyj­no­ści. Powszech­nie uwa­ża się, że naukow­cy sku­pia­ją się na bada­niach pod­sta­wo­wych i nie komer­cja­li­zu­ją wyni­ków badań badaw­czo-roz­wo­jo­wych. Co się jed­nak dzie­je, gdy naukow­cy bio­rą się za biz­nes? Czy nauko­wiec w radzie lub zarzą­dzie spół­ki spra­wia, że sta­je się ona bar­dziej inno­wa­cyj­na? Czy spe­cja­li­stycz­na wie­dza naukow­ca słu­ży roz­wo­jo­wi pro­duk­tów lub usług ofe­ro­wa­nych przez fir­my? Spró­bu­je­my odpo­wie­dzieć na to pyta­nie odwo­łu­jąc się do badań nad przed­się­bior­czo­ścią pol­skich naukow­ców. Obję­ło ono wszyst­kich naukow­ców figu­ru­ją­cych w bazie POL-on oraz 30 tys. spół­ek, z któ­rych wyod­ręb­nio­no te, w któ­rych radzie lub zarzą­dzie zasia­da naukowiec.

Scroll to Top